Spoktaliśmy chrystusa, więc głosimy

W dniach od 29. do 31. października br. po półtorarocznej przerwie spowodowanej  pandemią członkowie Werbistowskiego Wolontariatu Misyjnego Apollos (WWM Apollos) ponownie spotkali się w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. Troska o zdrowie i życie nas i naszych najbliższych zmieniła funkcjonowanie naszego wolontariatu. Musieliśmy zrezygnować ze wspólnych spotkań i tradycyjnej, stacjonarnej formacji. Na prośbę wolontariuszy, którzy mimo trudnej pandemicznej sytuacji wyrazili potrzebę łączności przenieśliśmy się do świata wirtualnego, by wspólnie rozważać Encyklikę Redemptoris Missio i Ewangelię na niedzielę. Jednak wszyscy jesteśmy tego samego zdania, że świat wirtualny nigdy nie zastępuje spotkania „face to face”. Człowiek potrzebuje bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Dlatego pod koniec października nasi wolontariusze rozpoczęli swoje stacjonarne spotkanie: „Miło Cię zobaczyć”. Dało się odczuć, że nasze wieloletnie werbistowskie formacje owocują w tych wolontariuszach poczuciem jedności, solidarności ale przede wszystkim silnej wiary.

Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej adoracji Najświętszego  Sakramentu.
Cenny czas przed obliczem Jezusa Chrystusa był przypomnieniem dla nas wszystkich,
że to On nas posyła na krańce świata, aby głosić Jego Ewangelię.
Tak się złożyło, że nasze spotkanie formacyjne odbyło się pod koniec Tygodnia Misyjnego, którego hasłem było „Spotkaliśmy Chrystusa, więc głosimy”.
Wolontariat to nie okazja na zwiedzanie świata, lecz niesienie Chrystusa i dzielenie się Nim
z siostrami i braćmi, do których posyłani są nasi wolontariusze. Świadomość misyjnego zaangażowania przyczyniła się do tego, że w tym roku do Werbistowskiego Wolontariatu Misyjnego Apollos dołączyli Joanna i Krzysztof, którzy aktywnie działają w oazie i diakonii misyjnej w Białymstoku. 

Hasło tegorocznego Tygodnia Misyjnego jest dla każdego chrześcijanina wezwaniem do większej aktywności na rzecz głoszenia Ewangelii. Jest wielu sióstr i braci, którzy wciąż czekają na Ewangelię, a zaangażowanie każdego chrześcijanina jest wyrazem miłości
do Boga i do drugiego człowieka. Pięknie to ujął św. Arnold Janssen- założyciel Zgromadzenia Słowa Bożego: „Najlepszym dowodem miłości bliźniego jest głoszenie Ewangelii”. Potwierdziła to Jola – nasza wolontariuszka, która od marca do maja br. odbyła swój wolontariat w Republice Środkowoafrykańskiej (RCA). Jola zajęła się tam szeroko pojętą sztuką, np. odnowiła figurę Matki Bożej, czy namalowała obraz Łucji z Fatimy.

Ojciec Cezary ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich, który zaprosił naszą wolontariuszkę, ma głęboką  wiarę oraz zaufanie, że przyjazd Joli na misje jest owocem działania Opatrzności Bożej. Czas spędzony wśród tamtejszych ludzi był dla Joli czasem duchowej refleksji. Zauważyła ona wiele innych problemów, z którymi borykają się tamtejsi mieszkańcy,
że niektóre organizacje bardziej skupiają się na pomocy zwierzętom niż pigmejom – ludom zamieszkującym RCA. Jola spostrzegła również duchowe zmagania wśród tych ludzi, gdzie magia odgrywa ważną rolę. Misjonarz wykorzystuje każdą sytuację, by wytłumaczyć ludziom praktyki religijne, wprowadzić Boga w ich życie i wyeliminować elementy magii.
Jola podsumowała ten czas następująco: „Wszystko było zgodnie z planem Bożym, ponieważ nie da się wytłumaczyć tego „splotu przypadkowych wydarzeń”.

Po południu, po wspólnej modlitwie Koronką do Miłosierdzia Bożego wolontariusze  spotkali się z o. Ericem Kossi Hounake, SVD, by porozmawiać o duszpasterstwie migrantów. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z problemów współczesnego kryzysu migracyjnego. Wiemy jednak , że należy  spojrzeć indywidualnie człowieka, bo za każdym z nich stoją różne dramaty życiowe. Ważne jest to, abyśmy otwierali się na drugiego człowieka z chrześcijańską miłością, bez uprzedzeń, osądów, dyskryminacji i odrzucenia.

Najważniejszym punktem tego dnia było sprawowanie Eucharystii. Słowa Jezusa Chrystusa «Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca» (Łk 14,8) było dla wszystkich uczestników formacji przypomnieniem prawdy o zaangażowaniu misyjnym, ze wolontariat jest służbą, a nie miejscem na szukanie własnego poklasku i uznania wśród  innych. Wolontariusze nie szukają zaszczytów, lecz zaszczycą; nie myślą o swoim honorze, lecz o honorze Ojca. Nie myślą o sobie, ale o innych.

Wieczorem było dla nas czasem wspólnej rozmowy. Uczestniczyli również księża, którzy w Centrum Formacji Misyjnej przygotowują się na wyjazd na misje. To dzielenie się doświadczeniem i pragnieniem służby Bogu i drugiemu człowiekowi w różnych zakątkach świata coraz mocniej utkwiło w nas przekonanie, że głoszenie Ewangelii Jezusa Chrystusa jest zadaniem każdego chrześcijanina.  

o. Heribertus Wea, SVD + Ania M